Forum www.boga.fora.pl Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Mantra i kryteria czynności

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.boga.fora.pl Strona Główna -> Rozwój duchowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jerzy Karma
Referent



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1090
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:42, 16 Gru 2008    Temat postu: Mantra i kryteria czynności

Czynności pomagające w rozwoju duchowym można wyróżnić następująco:

1. Czynności o naturze dostrzegalnej /lewej półkuli/, które powodują przyśpieszone przybliżanie do wejścia na drogę duchowości.
Są nimi głównie dobre uczynki, dobre uczucia i dobre myśli.
Rzeczy im przeciwne oddalają człowieka od energii doskonałości.

2. Czynności o naturze niedostrzegalnej /prawej półkuli/, które powodują kontakt z drogą duchowości.
To są wykonywane w odpowiedni sposób mantry, ćwiczenia lub postawy.
Mantry, ćwiczenia i postawy ciała w których zaangażowane jest ego, myśl, uczucie, oddalają od duchowości. Tu chodzi o zupełnie nowy stan. Stan wolny od myśli, uczuć, emocji, pragnień, oczekiwań, zamierzeń i planów.

_______________________________________________________

Mantrowanie jest czymś zupełnie innym, niż śpiewanie.
O ile bowiem śpiewanie wypływa z lewej półkuli, to mantrowanie nie może mieć żadnego z nią związku.
Mantrowanie może opierać się wyłącznie na prawej półkuli.

W śpiewaniu można otrzymać tekst, słowa, nuty, i śpiewać.
W mantrowaniu to jest niemożliwe. Dlatego, że wówczas przechodzi to przez lewą półkulę i z niej wypływając staje sie jedynie śpiewaniem. Nawet jeśli śpiewaniem mantr - nie jest to jednak mantrowanie.

Dlaczego jednak przekazuje się mantry nawet w książkach?
Ma to swoje uzasadnienie, gdyż u osób szczerze śpiewających mantry i którym uda się wyłączyć lewą półkulę w 1-ym przypadku na 1000 może zaistnieć spontaniczne mantrowanie.

Mantrowanie nie jest śpiewem.
Jest to wydobywanie specyficznie dobranych dźwięków wytwarzających odpowiednie wibracje, które działają na polach bardziej subtelnych niż myśl, uczucia, czy emocje, i które to pola oddziaływają na całość jaką jest człowiek.

W żadnej książce i żadnymi nutami, nie da się przekazać właściwych dźwięków mantr. Dlatego właśnie można się spotkać z opinią, że właściwą mantrę musi uczeń otrzymać bezpośrednio od nauczyciela. Wówczas słyszy jak należy ją wypowiadać.
Ktoś, kto przeczyta zapis takiej mantry, przeczyta już coś zupełnie innego niz sama mantra. Choć będzie to mieć jakieś powiązanie z daną mantrą. Jednak nie będzie nią. Takie powiązane z mantrami słowa mają jednak swój pożytek. Stwarzają bowiem możliwość pracy dla osób, z tysiąca których jedna może samodzielnie i spontanicznie zacząć wypowiadać właściwie wibrujące dźwięki.

Do mantr mam szczególny stosunek od kilkudziesięciu lat. Od czasu, gdy spontanicznie zacząłem mantrować. Teraz jednak widzę, iż nadszedł sprzyjający czas by o mantrach zacząć pisać.
Pojawiło się wiele materiałów, odkryć, które pomogą ludziom należycie potraktować to, czym jest mantrowanie.
____________________________________

Możliwe, iż odniesienia do półkul mózgowych użyłem bardziej jako symbolu. Jak czegoś, co pozwoli naprowadzić na trop.
Mówi się przecież, iż prawa półkula mózgu specjalizuje się w muzyce, wyobraźni. Ja tymczasem z muzyką i wyobraźnią powiązałem lewą półkulę... Very Happy
Jednak lewej przypisuje się planowanie i myślenie. Tymczasem planowanie wymaga wyobraźni, a wyobraźnia wymaga myślenia Wink
Także lewej przypisuje się odpowiadanie za organizację, matematykę, a przecież każdy utwór muzyczny jest odpowiednio zorganizowany i można go wyrazić w zapisie cyfrowym.
Jeśli więc nasza lewa półkula potrafi sięgać do zadań prawej półkuli, to możemy być pewni, iż prawa sięga jeszcze głębiej - do spraw o których lewej jeszcze się nie śniło Wink

Ooo..u.uu..hh..h.mm..m.m..

P.s.
W umyśle może się pojawić pytanie: Skoro miłość jest uczuciem, to jak może oddalać od duchowości, skoro jako dobre uczucie przybliża do duchowości?

Czynności z punktu 1 leżą w naturze tego świata i jako najwyższe w nim są czymś w rodzaju trampoliny wprowadzającej do czegoś innego.
Czynności z punktu 2 są już same w sobie nie z tego świata.
Miłość jako uczucie ma dualną naturę i zawiera w sobie zalążek czegoś niewłaściwego.
Czym innym jest miłość jako stan, lecz ta miłość nie jest uczuciem, nie różnicuje, ani nie wybiera żadnego obiektu uczuć.

O,m


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Karma dnia Wto 20:44, 16 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Karma
Referent



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1090
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:47, 16 Gru 2008    Temat postu: Częstotliwości

"W roku 1973 dr. Gerald Oster opublikował w magazynie Scientific American przełomowy artykuł pt. “Auditory Beats in the Brain”. Artykuł ten opisywał efekty działania tzw. “binaural beats”, czyli dźwięków o rożnej częstotliwości równocześnie stymulujących nasz mózg.
...
W tym samym czasie Robert Monroe (Monroe Institute of Applied Sciences) przeprowadził tysiące eksperymentów używając badań EEG do monitorowania fal mózgowych badanych osób. On również potwierdził, że poprzez stymulowanie narządu słuchu rożnymi częstotliwościami można stymulować prace naszego mózgu. Co więcej, potwierdził on, że do częstotliwości różnicowej dostosowuje się nie tylko ta cześć mózgu, która jest odpowiedzialna za kontrolę zmysłu słuchu, nie tylko jedna z naszych półkul mózgowych, ale CAŁY MÓZG, obydwie półkule równocześnie rezonują falami o tej samej częstotliwości, amplitudzie i są absolutnie zgodne w swych fazach. To doprowadziło m.in. do stworzenia pojęcia tzw. “whole brain functioning”, tzn. sytuacji, w której w równym stopniu pracują obydwie półkule naszego mózgu.

Z reguły bowiem, w naszym codziennym życiu, wykorzystujemy głownie jedną z nich. W dużym skrócie lewa odpowiedzialna jest za myślenie logiczne, racjonalne. W lewej półkuli “operują” np. wszyscy matematycy, inżynierowie, prawnicy. To ona pozwala na trzeźwą ocenę sytuacji, podejmowanie decyzji, rozwiązywanie typowych problemów. Prawa półkula to emocje, kreatywność, wyobraźnia, myślenie “nieliniowe”. Tu “pracują” głównie malarze, muzycy, tancerze, ale również pisarze i wynalazcy. To również półkula osób wykazujących duży poziom empatii oraz intuicji.
...
Odkrycia te doprowadziły do zbliżenia świata nauki i świata duchowości. Naukowcy zbadali bowiem pracę mózgu “mistyków”, którzy w wyniku wieloletnich praktyk duchowych osiągają stany głębokiej medytacji."

wybrane fragmenty z artykułu "Gdzie są granice możliwości naszego mózgu?"
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Karma
Referent



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1090
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:23, 28 Paź 2009    Temat postu:

Polecam do obejrzenia film na
http://www.youtube.com/watch?v=tuSdTBZCcj4
Na początku jest tam wzmianka o określonym rodzaju działania dźwięku mantry. Ludzie na ogół, gdy czytają cokolwiek, czytają swoim ego, a nie Jaźnią. /O różnicy między ego a Jaźnią jest mowa we wcześniejszych częściach w/w filmu./ Ego próbując mantrować najczęściej stwierdzi, że to jest bez sensu, gdyż ego nie potrafi mantrować właściwie.
Słowo można przeczytać na ogromną ilość sposobów. Obcokrajowiec nawet słysząc słowo z obcego mu języka nie wypowie go poprawnie. Dlatego mantry nie jest w stanie przeczytać ego, które jej nie słyszało. Tym bardziej, że mantra jest naprawdę specyficznym dźwiękiem. Do tego stopnia, że nie przypomina sobą brzmienia żadnego z języków. Nawet tych języków, które uchodzą za święte i które mają większą moc oddziaływania, niż inne języki.

Ego zatem nie jest w stanie właściwie mantrować. Dlatego efekty jego mantrowania nie będą znaczące, albo nawet w dłuższym czasie ich się nie zauważy. Nie jest zatem dziwne, że większość ludzi nie zajmuje się tematyką mantrowania, ani nie myśli o podejmowaniu prób mantrowania.
Ego ma możliwość nauczyć się mantrowania od mistrza lecz… tylko pobieżnie i nie będzie to także właściwym mantrowaniem. Nie da się bowiem nauczyć mantrowania przez zwykłe powtarzanie.
Dlatego, że mantra jako dźwięk zawiera w sobie całą gamę złożonych dźwięków. Nawet jeśli ktoś ma słuch absolutny, to samo pełne jej słyszenie nie zapewnia możliwości jej pełnego odtworzenia.
Pełne i dokładne mantrowanie przekracza możliwości ega.

Mistrz jednak może nauczyć mantrowania nie poprzez podawanie słów, lecz poprzez nauczenie przeniesienia koncentracji z ego na jaźń – gdy poddamy się jaźni i jej mantrowaniu poprzez nasze ciało. Wtedy mantrowanie będzie poprawne i nawet nie będzie wymagało niczego od ego, żadnych kartek z mantrami Smile
Jaźń sama wie jak mantrować i co.
Zatem najwłaściwszego mantrowania nie uczy nawet mistrz. Mistrz może uczniowi jedynie pomóc we właściwym przysposobieniu się do umiejętności mantrowania.
Zatem każdy, a w zasadzie jaźń każdego, mantruje samodzielnie.
To zaś wskazuje także na to, że takie przysposobienie można także osiągnąć bez mistrza. Własnym rozwojem duchowym, który przysposobi odpowiednio energetycznie i empatycznie względem wibracji.

Jednak nawet już wtedy mnatrowanie należy postrzegać jako proces. Jest ono jak jak ciepło. Ciepło najpierw podgrzewa wodę, a zamiana w parę zajdzie nagle, lecz nie od razu wszystkich cząsteczek wody. Jednak podgrzewanie musi być jak najbardziej ciągłe. Każde ochłodzenie wymagać będzie zaczynania procesu od nowa.
Tak właśnie jest z mantrowaniem. Jest ono wibracją oddziałującą na struktury świadomości naszych komórek tworzących ową pozaświadomość kierującą ludzkim życiem i silnie sterującą świadomością u większości ludzi.

Możliwe, że trudno to zrozumieć, albo przyjąć, jednak tak jest.
Można także postawić pytanie: W jaki sposób mantra może dokonać przemiany świadomości komórek, a poprzez to przemiany człowieka?
Dzieje się tak dlatego, że właściwie wypowiedziany dźwięk mantry zawiera w sobie cały duchowy potencjał, jest w sobie także strukturą uczuciową, emocjonalną oraz fizyczną. Wszystko to z czasem wyrazi się w mantrującym człowieku.

O mocy słowa znajdziemy wzmianki w Biblii:
„Bodajby ją przeklęli zaklinacze czasu, którzy potrafią podrażnić Lewiatana!” (Job. 3:8, BW)

Ze słów tych dowiadujemy się nawet o tym, że określone dźwięki mają nawet wpływ na czas. W zasadzie nie jest to dziwne, bo czas jest jedynie wypadkową oddziaływań elementów świata. Mantra zaś pośród tych oddziaływań pojawić się może jako dodatkowy element zmieniający przebieg tej wypadkowej.


Jaźń w sensie w jakim ją ukazuje się na w/w filmie i w tym moim opisie tutaj jest owym Duchem Świętym.
„I napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał.” (Dz.Ap. 2:4, BW)
Jest to jednak już najgłębsza i najbardziej właściwa faza jaźni.
/Przed nią istnieje jeszcze faza Ducha Ludzkiego./

Zdobycie łączności z Duchem Świętym wymaga otwartości, a tej nie ma tam, gdzie jest niewiara. Ta bowiem jest blokadą. Blokadą jest także podążanie za złem. Kto jest skromny, nie wynosi się, ten staje się otwarty. Pewność siebie tworzy ego, a ego zamyka świadomość w jej ograniczonym polu. Pokora jest tym, co uwalnia nas poza to pole i otwiera nas. Nie należy tu kojarzyć pokory z jakimś upokorzeniem, ale z otwartością ducha i umysłu, oraz serca.
„Jeśli więc wy, którzy jesteście źli, umiecie dobre dary dawać dzieciom swoim, o ileż bardziej Ojciec niebieski da Ducha Świętego tym, którzy go proszą.” (Łuk. 11:13, BW)

Jezus działał… - tak zazwyczaj się pisze. Tu napiszemy inaczej: Przez Jezusa działał Duch Święty – najwyższa postać Jaźni.
„A Jezus, pełen Ducha Świętego, powrócił znad Jordanu i był wodzony w mocy Ducha po pustyni” (Łuk. 4:1, BW)

Dlatego też Jezus mówił, że to Ojciec czyni przez niego.
Najwyższa Jaźń jest, bowiem Ojcem Odwiecznym. Ona zrodziła wszystko poprzez dźwięk. Jest Święta i ma naturę duchową. Tak jak jest w stanie wszystko stwarzać, tak też z łatwością przejawia też swojego ducha jako formę. Jednak forma Jej jest czymś innym niż forma materialna ludzkich ciał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agemen




Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:30, 02 Lut 2011    Temat postu:

Polecam

528 Hz Schumann Chakra Balance (binaural beats & Solfeggio)


Poniżej wybrałem fragmenty dotyczące mantr i mantrowania ze ze stron [link widoczny dla zalogowanych]
Są tam do pobrania mantry.

Cytat:

W jaki sposób działa medytacja Mantry?

Mantry są raczej tajemnicze. Mówi się, że są one „dźwiękowymi symbolami” – dźwiękami, które poniekąd przywołują duchowe moce, które są reprezentowane w wizualnej formie jako Tara, Awalokiteśwara, itd.
/…/
Wiele mantr jest pozbawionych jakiegokolwiek rzeczywistego czy racjonalnego znaczenia, nawet w Sanskrycie. Tak więc nie można ich tłumaczyć w ten sam sposób co zwyczajne zdanie. Mantra Tary, na przykład – Om tare tuttare ture swaha – jest grą z jej imieniem, które znaczy „zbawicielka”, „gwiazda” lub „ta, która przewozi na drugi brzeg.” Nie mówi to jednak nic o Tarze poza jakimiś działającymi na wyobraźnię dźwiękami.

Mantry często zawierają w sobie sylaby takie jak Om, Ah, oraz Hum (w przybliżeniu wymawiane huung), które pozbawione są jakiegokolwiek dosłownego znaczenia. Istnieją różne interpretacje oraz próby pojmowania znaczenia tych sylab, którym przyporządkowano (odpowiednio) ciało, mowę i umysł; lub (odpowiednio) Dharmakaję, Sambhogakaję i Nirmanakaję. Przyporządkowani są im również Buddhowie mandali, z Om będącą nasienną sylabą Wairoczany, centralnego Buddhy, Ah z Amoghasiddhą, północnym Buddhą, oraz Hum z Aksiobją, Buddhą na wschodzie.
/…/
Niektóre słowa w mantrach są źródłem bardziej określonych skojarzeń. „Mani” w mantrze Awalokiteśwary (Om mani padme hum) oznacza „klejnot,” podczas gdy „padme” oznacza „lotos”. /…/ Klejnot jest symbolem czystości mądrości, podczas gdy lotos symbolizuje zarówno czystość, jak i współczucie. Tak więc mantra Awalokiteśwary łączy ze sobą mądrość i współczucie. Podczas jej recytowania przywołujemy w umyśle te dwie właściwości.
/…/
Niektórzy ludzie przyjmują, że mantry posiadają wewnętrzne „duchowe znaczenie” – to znaczy, ktoś recytujący mantrę Awalokiteśwary może nawiązać kontakt ze współczuciem Awalokiteśwary, nawet nie wiedząc nic o znaczeniu (o tyle, o ile takie znaczenie istnieje) mantry i nie wiedząc nic o samym bodhisattwie. Inni uważają, że recytując mantrę, rozwijamy związki z mantrą i zaczynamy dowiadywać się więcej o bodhisattwie.
/…/
Jak każdy inny przedmiot koncentracji, mantra jest w stanie pomóc uspokoić umysł. Kiedy recytujesz mantrę głośno lub wewnętrznie, zazwyczaj cichnie umysłowa paplanina. Nawet jeśli w tym samym czasie biegnie równoległy strumień wewnętrznej rozmowy, recytacja mantry stwarza uczucie ciągłości, które wzrasta wraz z praktyką.



W jaki sposób używa się medytacji Mantry?

Jeśli głośno recytujesz mantrę, pozwól, aby dźwięk rozbrzmiewał w twojej klatce piersiowej.
/…/
Pozwól, aby ostatnia nuta każdej mantry przeciągała się zanim zaczniesz następną mantrę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Agemen dnia Śro 17:04, 10 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agemen




Dołączył: 11 Maj 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:46, 19 Sty 2012    Temat postu:

Cytat:
Jantry, to wrota stworzone z dźwięków mantr, prowadzące do innych światów. Kto otwiera wrota Śri Jantra wkracza do Wszechświata poznając jego tajemnice od początku czasu po kres.


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.




Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 6:05, 28 Maj 2016    Temat postu: Potęga dźwięków

Cytat:
... znając ludzką anatomię, dźwięk można wykorzystać w znacznie bardziej perwersyjny sposób. Tak postąpili projektanci nowej tarczy policyjnej z firmy Raytheon. Zamontowany z jej przodu głośnik wysyła tony, które wywołują rezonans górnych dróg oddechowych. Efekt jest prosty - uniemożliwienie oddychania, łącznie z utratą przytomności spowodowaną brakiem tlenu. Tarcze można łączyć w ściany, aby zwiększyć ich zasięg.


Cytat:
Long Range Acoustic Device (LRAD), dzieło The American Technology Corporation, które wysyła skoncentrowane fale akustyczne o bardzo dużym natężeniu. W podstawowym trybie odstraszania urządzenie generuje 120 decybeli. Ciągły sygnał może jednak osiągnąć aż 146 dB, a krótkie impulsy nawet 151 dB. Urządzenie posiada ma przy tym skuteczny zasięg 300 m nad lądem i 500 m nad wodą. Oprócz ogłuszającego dźwięku, system potrafi przekazywać głosowe komunikaty. O jego skuteczności może poświadczyć przypadek z 2005 roku, kiedy LRAD zamontowany na statku Seaborn Spirit, uratował jednostkę przed piratami. Dźwiękowe działo trafiło również do Polski. W 2010 roku nabył je oddział prewencji warszawskiej policji.


Cytat:
W słynnej DARPA powstaje na przykład hełm, który za pomocą ultradźwięków moduluje aktywność wybranych ośrodków w mózgach żołnierzy, zwiększając ich koncentrację czy kojąc ból. Badaczom z Massachusetts Institute of Technology, udało się w 2010 roku zmienić oceny moralne i wpłynąć na decyzje ochotników, poddając ich głowy ich głowy działaniu odpowiednio modulowanego pola magnetycznego. Trudno przewidzieć, jak potoczy się rozwój tych technik, ale jest całkiem prawdopodobne, że możliwy stanie się wpływ na emocje czy myśli lub nawet wywoływanie halucynacji.


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.boga.fora.pl Strona Główna -> Rozwój duchowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island