Forum www.boga.fora.pl Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Codziennie Święto

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.boga.fora.pl Strona Główna -> Świąteczne życzenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jerzy Karma
Referent



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1090
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 6:00, 28 Cze 2011    Temat postu: Codziennie Święto

JJW111000729

Otrzymałem na e-maila opowiadanie z serii pozytywnych łańcuszków. To chyba jedyny łańcuszek w którym warto uczestniczyć Smile
Łańcuszek ten przenoszę zatem tu na forum.
I wyślę go do każdego dotychczasowego użytkownika forum, gdyż każdy jest dla mnie ważny.

Poniżej ogniwa tego łańcuszka mój komentarz.

Oto ogniwo - niech rozpala serca:

Cytat:


> > Pewnego dnia nauczycielka poprosiła swoich uczniów, by wypisali na

> > kartce imiona wszystkich kolegów z klasy, zostawiając przy tym trochę

miejsca obok nich. Potem powiedziała do uczniów, by się zastanowili nad

najmilszą rzeczą, którą mogliby powiedzieć o każdym ze swoich kolegów i napisali

to obok ich imion. Trwało to całą godzinę, zanim wszyscy skończyli i przed

opuszczeniem klasy oddali swoje kartki nauczycielce. W weekend nauczycielka

napisała każde nazwisko na kartce i obok niego listę miłych rzeczy przypisanych

mu przez kolegów ... W poniedziałek

każdemu z uczniów oddała jego lub jej listę. Już po krótkiej chwili wszyscy się

uśmiechali. "Rzeczywiście?", było słychać szepty, "Nawet nie wiedziałem, że dla

kogoś coś znaczę!" i "Nie wiedziałem, że inni mnie tak lubią", brzmiały

komentarze. Nikt potem nie wspominał już o tych listach. Nauczycielka nie

wiedziała, czy uczniowie dyskutowali o nich ze sobą lub z rodzicami, ale to nie

było istotne. Ćwiczenie wypełniło swoje zadanie. Uczniowie byli zadowoleni z

siebie i z innych. Kilka lat lat

później jeden z uczniów zmarł i nauczycielka poszła na jego pogrzeb. Kościół był

pełen przyjaciół. Jeden po drugim z tych, którzy kochali lub znali młodego

człowieka, przechodzili obok trumny i oddawali ostatnią cześć. Nauczycielka

podeszła jako ostatnia i modliła się przy trumnie. Kiedy tam stała, ktoś z

niosących trumnę powiedział do niej: "Czy była pani nauczycielką matematyki

Marka?" Skinęła: "Tak". Ten powiedział: "Mark bardzo często mówił o pani." Po

pogrzebie większość szkolnych kolegów

Marka zebrało się razem. Byli tam również jego rodzice i wyraźnie czekali na to,

by porozmawiać z nauczycielką. "Chcemy pani coś pokazać", powiedział ojciec i

wyciągnął portfel z kieszeni. "Znaleziono to, kiedy zginął Mark. Sądziliśmy, że

pani to rozpozna". Wyjął z portfela zniszczoną kartkę, która najwyraźniej

sklejona, była wielokrotnie składana i rozkładana. Nauczycielka wiedziała, nie

patrząc, że była to ta kartka, na której były miłe rzeczy, jakie koledzy

napisali o Marku. "Chcieliśmy

pani bardzo podziękować za to, że pani to zrobiła", powiedziała matka Marka,

"Jak pani widzi, Mark bardzo to cenił". Wszyscy dawni uczniowie zebrali się

wokół nauczycielki. Charlie uśmiechnął się i powiedział: "Ja też mam jeszcze

moją listę. Jest w górnej szufladzie mojego biurka". Żona Hainza powiedziała:

"Hinz poprosił mnie, żebym wkleiła listę do naszego ślubnego albumu". "Ja też

ciągle mam swoją", powiedziała Monika, "jest w moim dzienniku". Potem Irena,

inna uczennica, sięgnęła to swojego

terminarza i pokazała wszystkim swoją porwaną i postrzępioną listę: "Zawsze

noszę ją przy sobie" powiedziała i dodała: "Sądzę, że wszyscy zachowaliśmy nasze

listy". Nauczycielka była tak wzruszona, że musiała usiąść i zaczęła płakać.

Płakała nad Markiem i nad wszystkimi kolegami, którzy go nigdy już nie zobaczą.

Żyjąc z bliźnimi, często zapominamy, że każde życie kiedyś się kończy i że nie

wiemy, kiedy ten dzień nadejdzie. Dlatego należy mówić ludziom, których się

kocha, że są szczególni i

ważni. Powiedz im to, zanim będzie za późno. Możesz to zrobić wysyłając im tę

wiadomość. Jeśli tego nie uczynisz, stracisz cudowną okazję do zrobienia czegoś

miłego i pięknego. Jeśli dostałeś tę wiadomość, to dlatego, że ktoś się o ciebie

troszczy i to znaczy, że jest przynajmniej jeden człowiek, dla którego coś

znaczysz. Pomyśl, zbierasz to, co siejesz. To co wniesiemy do życia innych,

wróci do naszego życia. Ten dzień będzie szczęśliwy i wyjątkowy dokładnie tak,

jak ty! Nie pytaj, tylko

zabaw się! Wyślij to do 15 osób, również do tej, od której to dostałeś.

Zobaczysz, że to co się stanie, jest piękne.. Proszę, wyślij



Piękne opowiadanie Smile
Niesie ważne przesłanie, wiele uczy.
I to się liczy.
Nie jest w tym istotne, że ta historyjka jest wymyślona.

"Kilka lat lat później jeden z uczniów zmarł
/.../
Wyjął z portfela zniszczoną kartkę, która najwyraźniej sklejona,
/.../
inna uczennica, sięgnęła to swojego
terminarza i pokazała wszystkim swoją porwaną i postrzępioną listę"

Po kilku latach? Kartki: zniszczone, klejone, porwane, postrzępione?
Wymyślił to chyba ktoś młody.
Mam wiele kartek mających ponad 30 lat. Były noszone w portfelu, terminarzach, książkach. Są w bardzo dobrym stanie.
Tylko kartki noszone w kieszeni niszczą się nawet w ciągu miesiąca.

Mniejsza o to.
Ta historia uczy. Wskazuje to, co widać już w przedszkolu, że każdy chce liczyć się dla innych i być dobrze postrzeganym przez innych.
Chce być tak postrzegany, ale jaki jest sam dla nich?
Oczekuje tego, ale ile sam tego daje innym?
Nie wiele, a często nic.
I nie wiele dobrego człowiek szuka u innych...
Nauczycielka z opowiadania dlatego poprosiła o napisanie tylko jednej najmilszej rzeczy o każdym. Było to może nawet jak wyzwanie dla podświadomości: Nie potrafisz znaleźć jednej dobrej rzeczy w człowieku, choćbyś go nawet nie lubił?
Z pewnością każdemu udało się sprostać takiemu wyzwaniu.
Następnie nauczycielka matematycznie zsumowała te wszystkie dobre rzeczy o każdym.
Możliwe, że wielu nosiłoby takie kartki.
Dobrze jest mieć chociaż na kartce to, czego nie ma się w życiu...
Jednak o ile piękniej byłoby, gdybyśmy jako ludzie okazywali sobie miłe rzeczy.
Przecież każdy potrzebuje akceptacji przez innych. Nawet akceptacji swoich myśli, tez tych błędnych. Akceptacji poglądów, a szczególnie pragnień.
Pęd do sławy też wynika z potrzeby akceptacji i wskazuje na to, że im ta akceptacja jest bardziej masowa, tym jest bardziej pożądana.
Nawet pomimo tej świadomości, że zbyt wielka sława staje się w końcu... koszmarem.
A swoją drogą ciekawe jest to, że ludzie chcą być sławni. Bo przecież sława oznacza dwie sprawy: "ja" i "oni". Zatem bez "nich" nie ma sławy. Sława wymaga zatem też "ich".
O czym to świadczy? O tym że "oni" w ludzkiej podświadomości są tak samo niezbędni jak "ja".
A mimo tego tak wielu buńczucznie stwierdza: - "Inni mnie nie obchodzą..."
I zdarza się im, że są do nich nie mili, albo że nie liczą się z ich uczuciami.
Tak... nie sztuką jest oceniać u innych...
Każdy powinien ocenić samego siebie.
Np.: Kiedy ostatnio postąpiłem niezbyt mile wobec drugiego człowieka?
Warto tez przypomnieć sobie przy tym, kiedy postąpiłem miło wobec innego człowieka i porównać oba te zdarzenia. Reakcje tych ludzi - nawet wyobrażone. Także własny stan w obu działaniach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wieniawa




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:23, 26 Mar 2017    Temat postu: Dedykacja dla czytelników

Mówią, że przysłowia i powiedzenia są mądrością narodów. Jedno z takich powiedzeń brzmi „Bywaj tam, gdzie pieśni śpiewają, bo tylko dobrzy ludzie pieśni znają”. Z życzeniami dobrego dnia dla wszystkich odwiedzających „Boga Fora” proponuję wysłuchanie utworu zamieszczonego pod poniższym linkiem. Warto obejrzeć chociażby dla samego teledysku, który ukazuje piękno otaczającego nas świata! : -)

Pozdrawiam serdecznie – Wieniawa.

Nahko Bear Medicine for the People Aloha Ke Akua

https://www.youtube.com/watch?v=v6vuggWxi2w&feature=youtu.be

[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
giweron




Dołączył: 09 Sie 2018
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 8:30, 09 Sie 2018    Temat postu:

Dzięki za informacje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wieniawa




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:52, 09 Sie 2018    Temat postu:

Witaj giweron - mam do Ciebie pytanie. Poczytałeś te tematy na forum, które odwiedziłeś, czy wpadłeś żeby zareklamować zakład pogrzebowy? Od razu zaznaczam, że moje pytanie nie jest złośliwe - pytam z czystej ciekawości
Cool
Pozdrawiam Wieniawa Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.boga.fora.pl Strona Główna -> Świąteczne życzenia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island