Boże Narodzenie 2010

Jerzy Karma

Co to jest radość?
Czyż nie jest stanem wewnętrznym?
Np. człowieka
A czym jest wnętrze?
Skoro rzeczy zewnętrzne
Wywierają na nie swój wpływ

Radością może być miłe słowo
Dobry uśmiech
Życzenia płynące z serca
Piękno płatka śniegu
Gdy on je wyraża
Zieleń igły choinki
Zapach igieł
Kształt choinki
Barwy i kształty bombek
Z grą odbitego światła

I znajdowanie radości
Też jest radością

Życzę zdolności jej znajdowania
I sprzyjających warunków
Od dziś... aż do Świąt...
I niech trwają ciągle tak...
By życie stało się Świętem

Jerzy Karma

NAJLEPSZE ŻYCZENIA
z okazji szczególnego Okresu
Świąt Bożego Narodzenia
Pomyślności i Pokoju w Sercach
Twoim i tych, z którymi się spotykasz w życiu
Radości i dobrych energii
By nosiły Ci zdrowie
I radość każdemu, kto Cię spotyka

Niech taki będzie CAŁY 2011 rok!

Miłujący prawdę

Jerzy Karma

JJW111000 660

Przywiązujesz wagę do tego, co jest małe, nie widząc tego, co jest większe.

Jeśli miłujesz prawdę, to poznaj tę Prawdę, że prawdziwym Bożym Narodzeniem jest to, gdy Bóg się Narodzi w Twoim sercu.
To będzie Twoje Światło Świata, a Narodziny będą Jego Jutrzenką.

2 Piotr. 1:19:
„Mamy więc słowo prorockie jeszcze bardziej potwierdzone, a wy dobrze czynicie, trzymając się go niby pochodni, świecącej w ciemnym miejscu, dopóki dzień nie zaświta i nie wzejdzie jutrzenka w waszych sercach.”
(BW)
„Mamy jednak mocniejszą, prorocką mowę, a dobrze zrobicie, jeżeli będziecie przy niej trwali jak przy lampie, która świeci w ciemnym miejscu, aż dzień zaświta, a gwiazda poranna wzejdzie w waszych sercach.”
(BT)

Czym jest lampa? Jeśli nie sztucznym światłem?
A przy lampach w tamtych czasach, gdy to napisano, był półmrok, w którym nie było wszystko dobrze widoczne.
Póki zatem nie masz Boga w sercu, to jesteś w półmroku.
Bierzesz sztuczne światło za prawdziwe.
I próbujesz pouczać innych.
Niczym ślepiec, który chce być przewodnikiem.
Choć intencje ma szczere.
Gorzej jednak, gdy ślepiec zaczyna obrażać innych.
To już nie jest dobre.
I na dokładkę powołuje się przy tym na Boga.
To dopiero Bogu się nie podoba.

Narodziny Boga to też dzieło – gdy Bóg zamieszkuje w sercu człowieka.

„Takie jest przymierze, które zawrę z domem Izraela w owych dniach, mówi Pan. Dam prawo moje w ich myśli, a na sercach ich wypiszę je, i będę im Bogiem, a oni będą Mi ludem.
I nikt nie będzie uczył swojego rodaka ani nikt swego brata, mówiąc: Poznaj Pana! Bo wszyscy Mnie poznają, od małego aż do wielkiego.” (Hbr 8:10-11, BT)

Naturę Boga mogliśmy poznać poznając dzieło Jezusa. Jego ostatni uczynek.

„Albowiem Bóg, Ten, który rozkazał ciemnościom, by zajaśniały światłem, zabłysnął w naszych sercach, by olśnić nas jasnością poznania chwały Bożej na obliczu Chrystusa.” (2 Kor 4:6, BT)

Życzę Ci oby opadła zasłona z Twojego serca, abyś mógł przejrzeć. Zamiast słuchać swojego rozumu, który jest ślepym przewodnikiem.

„ I aż po dzień dzisiejszy, gdy czytają Mojżesza, zasłona spoczywa na ich sercach.”
(2 Kor 3:15, BT)

Życzę Ci, czy to dla świąt, czy bez świąt – bo te są tylko sprawą ludzkiego umysłu – aby wzrastał w Tobie zadatek Ducha i aby w końcu dorósł i się narodził. Byś doświadczył Bożego Narodzenia. Nie z ksiąg. Nie z opowiadań. Nie ze sporów o datę Smile

„On też wycisnął na nas pieczęć i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych.”
(2 Kor 1:22, BT)

Ty jednak dumnie nazywasz siebie Miłującym Prawdę, powołujesz się na Prawo, chlubisz się Bogiem…
„[Okaże się to] w dniu, w którym Bóg sądzić będzie przez Jezusa Chrystusa ukryte czyny ludzkie według mojej Ewangelii.
Jeżeli jednak ty dumnie nazywasz siebie Żydem, całkowicie zdajesz się na Prawo, chlubisz się Bogiem,” (Rz 2:16-17, BT)

Nie miej zatwardziałego serca.
Tym bardziej nie usprawiedliwiaj swojej zatwardziałości Bożą wolą.
Bo to wówczas podwójne przewinienie.
Czy widzisz, że ludzie świętując Boże Narodzenie, źle czynią?
Czegóż, zatem chcesz od nich?
Jesteś zazdrośnikiem?
Należysz do opornego ludu?

Gdzie jest Twój Bóg?
Czy rzeczywiście masz Go w swoim sercu?
Czy raczej kierują Cię ku Niemu błędne myśli innych?
Póki, kto nie będzie miał Boga w swoim sercu, temu i jego rozmyślania nie na wiele się zdadzą.

Wiem, że Ty i tak będziesz się upierał w sercu swoim…
To jednak nie są zawody o to, kto ma rację.
Tu chodzi o Twoje serce.

Póki człowiek nie ma Boga w sercu, wtedy błądzi.
Tak… wiem, że wielu ma soje poglądy religijne i mając je też w swoim sercu mniema, że to sam Bóg…
Wiadomo jednak, Ponadto poglądy bywają różne.
Nie należy ich utożsamiać z Bogiem.
Z Bogiem można najwyżej utożsamiać miłość i dobro.
A co jest dobrego w tym, co Ty napisałeś?
Gdzie tam jest miłość?
Psujesz najwyżej niektórym ludziom stan ich serc – w którym oni choć na chwile wznosili się ku Bogu.
Tobie ważniejsze są daty, niż ludzkie serca.
Czy to serce ma być dla daty, czy data dla serca?
Jeśli zaś data ma być dla serca, to znaczy, że chodzi tu o działanie serca.
A gdy jest już działanie, to data przestaje być ważna.
Szczególnie nie jest ważna, gdy Bóg stale przebywa w sercu człowieka.

Czy jednak w Twoim sercu jest ciasno?
Bo załadowałeś je ludzkimi poglądami?
Te zaś nie chcą wpuścić tam ani Boga, ani miłości, ani zrozumienia.
Same sobie zaś przedstawiają się za mądrość…
I w takim stanie pouczają innych.
Czy zwodzi ich pycha ich serc?
Stały się wyniosłe i pewne swego?

Kto nie ma Boga w sercu, ten jest cudzoziemcem na świecie.
I nie będzie zdolny przyjąć Boga, póki nie obrzeże swego serca.
Bo musi najpierw je obrzezać ze swojej zapalczywości, własnego ego, oraz swoich przekonań niechodzących w parze z miłością ku innym ludziom.
Kto bowiem ludzi nie miłuje, Ponadto jak może miłować Boga?

Co z tego, że będą składali Bogu ofiary, przeznaczając swoje chwile na czytania, czy rozważania Pism, skoro mają serca zamknięte i łamią to przymierze, którym jest miłość.
Bo złym zamysłem jest napominanie tych, którzy nikogo nie krzywdzą, a wyrażają swoją miłość ku Bogu i swoją radość z tego, że Jest.
Ich zamysłem jest DATA.
Sam Bóg nie jest dla nich ważny.
Ważna staje się DATA.
Do tego żywią jeszcze w duszy pogardę wobec tych, którzy jak umieją okazują swoje wielbienie Bogu.
Czy serce ich jest tak wyniosłe, że swój rozum mają za równy rozumowi Bożemu?
Czy to, co czynią jest piękne?
Czy prawo, które głoszą, jest wypisane w głębi jestestwa człowieka?
Czy jest ono wypisane w sercu przez Boga?
Jeśli tak sądzą, to dlaczego nabyli je z ksiąg i z własnych niedoskonałych rozważań?
I czy nie są to złudy ich własnych serc?
Które przyjęli za prawdę?

„Dlatego to mówi Pan Zastępów: Oto ich wypróbuję przetapiając w tyglu. Bo jak [inaczej] mogę postąpić wobec Córy mojego ludu?
Ich język jest śmiercionośną strzałą, słowa ich ust są oszustwem. Jeden do drugiego mówi: Pokój, a w sercu swoim przygotowuje mu podstęp.
Czy mam ich za to nie karać - wyrocznia Pana - i nad narodem takim jak ten nie dokonać pomsty?”
(Jr 9:6-8, BT)

-----------------------
Ponadto wszczynasz kłótnie i spory.
Prowokujesz do nich.
O rzeczy nieistotne, gdyż Boże Narodzenie winniśmy obchodzić codziennie.
I choć taki jest pożytek z tego, że to mogłem Ci napisać.
Bo tak jak cześć Bogu w swoich sercach i w swojej całej duszy, powinniśmy - w sposób naturalny i kierowani miłością ku Bogu – oddawać Bogu, tak samo powinniśmy codziennie obchodzić Boże Narodzenie. I nie Jezusa Chrystusa, lecz Tego – który posłał Jezusa.

Te Święta, ci – którzy mają wrażliwe serca, odczuwają w sposób szczególny, bo wówczas Świątynią Boga staje się ogromna część świata. Nie chodzi tu o fizyczne chodzenie do świątyń, lecz o to, że dusze milionów ludzi zwracają się ku Bogu. A ich wiele myśli i uczynków, także uczuć, obraca się wokół służby Bożej.

1 Ptr 3:9-15
9. Nie oddawajcie złym za złe ani złorzeczeniem za złorzeczenie! Przeciwnie zaś, błogosławcie! Do tego bowiem jesteście powołani, abyście odziedziczyli błogosławieństwo.
10. Kto bowiem chce miłować życie i oglądać dni szczęśliwe, niech wstrzyma język od złego i wargi - aby nie mówić podstępnie.
11. Niech zaś odstąpi od złego, a czyni dobrze, niech szuka pokoju i niech idzie za nim.
12. Oczy bowiem Pana na sprawiedliwych [są zwrócone], a Jego uszy na ich prośby; oblicze zaś Pana przeciwko tym, którzy źle czynią.
13. Kto zaś będzie wam szkodził, jeżeli gorliwi będziecie w czynieniu dobra?
14. Ale jeżelibyście nawet coś wycierpieli dla sprawiedliwości, błogosławieni jesteście. Nie obawiajcie się zaś ich gróźb i nie dajcie się zaniepokoić!
15. Pana zaś Chrystusa miejcie w sercach za Świętego i bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest.
(BT)

Miłujący Prawdę, jeśli prawdziwie miłujesz prawdę, to żyj właściwie, miłuj ludzi i nie szukaj sporów.

Jk 3:13-16
13. Kto spośród was jest mądry i rozsądny? Niech wykaże się w swoim nienagannym postępowaniu uczynkami dokonanymi z łagodnością właściwą mądrości.
14. Natomiast jeżeli żywicie w sercach waszych gorzką zazdrość i skłonność do kłótni, to nie przechwalajcie się i nie sprzeciwiajcie się kłamstwem prawdzie.
15. Nie na tym polega zstępująca z góry mądrość, ale mądrość ziemska, zmysłowa i szatańska.
16. Gdzie bowiem zazdrość i żądza sporu, tam też bezład i wszelki występek.
(BT)

wieniawa

Wszystkim użytkownikom oraz odwiedzającym to forum wielu Bożych błogosławieństw, miłości, dobra oraz wewnętrznego światła - na dziś, na jutro, na każdy nadchodzący dzień. Niech Boża Mądrość i Miłość towarzyszy nam w każdej chwili życia! Pozdrawiam - Wieniawa Smile