Forum www.boga.fora.pl Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Nie pustka, lecz wieczność

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.boga.fora.pl Strona Główna -> Buddyzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jerzy Karma
Referent



Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1090
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:20, 01 Gru 2014    Temat postu: Nie pustka, lecz wieczność

JJW111000901

Nie pustka, lecz wieczność

Śunjata (z sanskrytu "pustka", "pustość"), jedno z najważniejszych pojęć buddyzmu mahajany, sformułowane przez Nagardżunę w filozofii "środkowej drogi" (madhjamika). Oznacza, że wszystkie zjawiska i rzeczy, łącznie z osobowością i świadomością człowieka, nie posiadają stałej natury. Cały świat stanowi układ ciągle zmieniających się uwarunkowań. Nic nie istnieje samo z siebie, ale jest wynikiem współwystępowania różnych elementów.


W filozofii "środkowej drogi" (madhjamika) Nagardżuny uważał, iż Śunjata, czyli pustka wszystkich zjawisk i rzeczy, łącznie z osobowością czy świadomością człowieka, polega na tym, że nie ma niczego – co by posiadało stałą naturę. Cały świat tworzą zbiory ciągle zmieniających się elementów, które są warunkowane i stwarzane przez inne elementy. Nic nie istnieje samo z siebie, ale jest wynikiem współwystępowania różnych elementów.

Czy wiedząc o istnieniu pewnych stałych kosmicznych można się zgodzić z powyższym?
Np. liczba ∏ istnieje jako stała wartość koła. Także cechy koła są stałe i niezależne od niczego. Podobnie złoty podział, czy liczby pierwsze – te liczby naturalne, które mają tylko dwa dzielniki naturalne: jedynkę i siebie samą.

Są zatem stałe istniejące same z siebie. I nie są one puste. Mają wieczną naturę.
One dowodzą, że wcale nie wszystko jest uwarunkowane od czegoś innego. Dowodzą, że nie wszystko - w buddyjskim znaczeniu - jest iluzją, czymś co przeminie.

Poza tym, gdyby rzeczywiście pierwotną naturą wszystkiego była Śunjata, czyli przestrzeń pozbawiona jakichkolwiek cech – to skąd wzięłyby się wszelkie zjawiska? Przecież musiałoby być coś oprócz Śunjaty – coś, co zaingurowałoby pierwsze uwarunkowanie.

To nie Śunjata jest pierwotną naturą wszystkiego. Nie pustka.
Istnieją wieczne cechy. Są stałe i niezmienne.

Np. ciąg liczbowy Fibonacciego wyraża się w przyrodzie, np. opisuje liczbę pędów rośliny jednostajnie przyrastającej w latach. W słoneczniku mamy dwa układy linii spiralnych, wychodzące ze środka. Liczba linii rozwijających się zgodnie z ruchem wskazówek zegara wynosi 55 i tylko 34 skręconych w przeciwną stronę. Takie same spirale można zaobserwować na wielu innych roślinach. Np. na owocu ananasa 8 takich linii biegnie w jedną stronę, a 5 lub 13 w przeciwną. Spiralnie ułożone są różyczki kalafiora. Liczby spiral występujących w tych roślinach są kolejnymi liczbami Fibonacciego.

Cytat:
U większości roślin takie organy, jak łodyga, liście czy kwiaty rozwijają się z małego, centralnie usytuowanego skupiska komórek - merystemu. Każdy zawiązek nowego organu (zwany primordium) wyrasta z merystemu w innym kierunku, pod pewnym kątem w stosunku do zawiązka, który pojawił się wcześniej. Okazuje się, że u wielu roślin ten kąt jest taki sam i że to właśnie dzięki niemu powstają wspomniane linie spiralne. Ten kąt to w przybliżeniu 137,5 stopnia (jest to tak zwany "Złoty kąt"
(Wikipedia)

Istotne jest także to, że stosunek kolejnych wyrazów ciągu Fibonacciego zbliża się do złotego podziału asymptotycznie. W ten sposób ciąg Fibonacciego i złoty podział są ze sobą stale powiązane.
Zatem geometryczna złota proporcja nierozerwalnie wiąże się z liczbami i ich wzajemnymi stosunkami.
To przynależy do stałej natury świata.
Nie ma pustki.
Wszędzie coś się dzieje. Nawet jeśli tego nie widzimy.
To raczej każde wrażenie pustki jest produktem ubocznym wiecznych elementów świata. Jest ich grą. Czy ich częścią.


Cytat:
Wzory spotykane w świecie przyrody, są elementem świata natury.
Nie są one dziełem przypadku. Każdy wzór jest przykładem porządku,
harmonii i starannego zaprojektowania.
Często tworzą uporządkowane, z góry zaplanowane struktury, tzw. wzory fraktalne.
Fraktale to struktury mające w każdej skali podobny, powtarzający się wzór.
Charakteryzuje je samopodobieństwo, tzn. każdy fragment przypomina całość.
Przykładem fraktali może być układ chmur huraganowych, układ gwiazd w galaktyce,
układ ziaren w słoneczniku, owoc ananasa, płatki śniegu, drzewo , liść paproci, kryształki lodu,
spiralne muszle, szyszki....
Wzory fraktalne są bardzo ładne i sprawiają wiele radości obserwatorom,
ukazując piękno przypadkowych kompozycji, a jednocześnie wysokie samopodobieństwo i symetrię.

[link widoczny dla zalogowanych]

Trzeba przyznać, że pojęcie pustki nieźle namieszało.
Jednak też okazało się bardzo przydatne.
Szczególnie w pracy nad problemami umysłu.
Wielu ludziom pomaga w trudnych chwilach ich życia.

Co jednak w tym miejscu pomyślą szukający ulgi w Bogu?
Nie można im odmówić racji, gdy twierdzą, że i oni doświadczają pomocy.
W ich wypadku nie tylko psychologicznej, lecz często wymiernej, w codziennym życiu.


Jerzy Karma


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.boga.fora.pl Strona Główna -> Buddyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island